7 marca 2013

Stalin straszy w Szczecinie, czyli 5.03.1953...60 lat później



Stalin straszy w Szczecinie, czyli słów kilka o tzw. kulcie Stalina. Być może mało osób pamięta, ale jedną z charakterystycznych cech minionego ustroju w Polsce, zwłaszcza w tzw. okresie stalinowskim, był niebywały kult Józefa Stalina. Jego przejawy pojawiały się również w Szczecinie, bo pojawić się musiały, takie to były czasy. Starając się jak najmniej przynudzać, przedstawię poniżej kilka wierszy napisanych w „tamtych” czasach, właśnie w Szczecinie, których „artystyczność” starczy za tysiące zbędnych słów. W taki oto sposób uczcijmy "minutą ciszy i zadumy" sześćdziesiątą rocznicę odejścia Chorążego Światowego Pokoju.



Antoni Matkiewicz, robotnik-poeta

„Stalin”

Dziś jesteś wodzem ludowych mas
Z tobą do boju podąża świat
By zniszczyć wroga, co gnębił nas
A ludziom dać szczęśliwy uśmiech
Radosną wieść ogłaszam Ci
Wodzu światowych, ludowych mas:
Zwycięstwo ducha-Braterstwo Mas




Stanisław Szydłowski

„Wiersz o córce”

Córeczka moja ma pięć lat,
Na imię jej Danuta.
W tym samym czasie rośnie mi,
Co miasto Nowa Huta.
(…)
Lubi, gdy czytam bajki jej.
Lecz słuchając, przerywa stale:
-Tatusiu, teraz książkę weź,
Gdzie patrzy się na mnie Stalin.

Ty jesteś-mówi-tatuś mój,
-I w książkę nos już wciska-
Lecz Stalin od ciebie większy jest,
On tatuś ludzi wszystkich.

Czy Stalin, tatusiu, słyszy nas?
Bo już się uśmiechać zaczyna.
Stalin na pewno kocha mnie,
Bo ja kocham bardzo Stalina.

I ja, słuchając, kiedy tak
Córeczka o Tobie prawi,
Też myślę, że Ty słyszysz nas,
Bo uśmiechasz się z fotografii.




Stanisław Szydłowski

„Elegia na dzień 5 marca 1953 r.”

Serce Jego przestało bić,
Szumią lasy sosnowe
Ręką Jego sadzone
I nie ścichnie zielony ich szum.
Serce Jego przestało bić.
Biegną rzeki żeglowne
Ręką Jego puszczone
I nie stanie ich życiodajny nurt.
Wielki płacz na lądach i na morzach:
Ojcze, osierociłeś narody!
(…)
Ślubujemy Ci, pomni Twych nauk,
Dla Ojczyzny, którą nam wróciłeś,
Nie ustawać w trudzie i miłości.

A dla wrogów będziemy bez litości.

A tę łzę, co oko dziś pali,
Wybacz nam, Towarzyszu Stalin.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz