Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poezja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poezja. Pokaż wszystkie posty

3 stycznia 2016

Na nowy mroźny rok...wiersz


Wracam do poezji. Wieszam wiersz Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego z najnowszego tomiku "Kochanka Norwida". Jednego z moich najbardziej "ulubienych" współczesnych poetów.

XV.

przemianowali ulice generała
Świerczewskiego na kardynała
Wyszyńskiego ale Polski Polski
nie zmienili nie uszczelnili

okien ani drzwi i wieje
jak wiało ze wschodu
zachodu z wszystkich stron
mówią że to groby otwarte

i że od tych grobów Polska idzie
póki my żyjemy od morza
do morza wyłącznie za sprawą wódki
inaczej się nie da no to chlu

(25 VI 1990)




12 maja 2013

Szawuot z Tuwimem i przyjaciółmi...w Szczecinie



Kolejne ciekawe wydarzenie w Szczecinie!

Gdzie: plac przed Teatrem Polskim, ul. Swarożyca 5
Kiedy: 18 maja godz. 19
Za ile: za friko!

Koncert plenerowy "Szawout z Tuwimem" to wydarzenie mające na celu upamiętnienie w Roku Tuwimowskim postaci wybitnego polskiego poety pochodzenia żydowskiego.

Założeniem koncertu jest przypomnienie poezji Mistrza, jak i innych żydowskich twórców, dla przybliżenia mieszkańcom Szczecina świata z jakiego Tuwim się wywodził. Przypomnimy więc również postać Władysława Szpilmana i Mariana Hemara. Oprócz przybliżenia widzom poezji, chcemy też opowiedzieć o zwyczajach żydowskich i o świecie, który w Szczecinie odszedł w zapomnienie. Stąd wybór daty koncertu - święta Szawout. Są to żydowskie Zielone Świątki. Święto optymistyczne, mówiące o plonach i naturze. Taki też ma być wyraz i charakter wydarzenia. Optymistyczny, poznawczy i budujący szacunek dla tego co inne w Szczecinie i przybliżające historię miasta jego mieszkańcom.
Program koncertu przewiduje trzy bloki tematyczne: poezja śpiewana przez aktorów Teatru Polskiego w Szczecinie, dowcip żydowski w wykonaniu Michała Janickiego - aktora Teatru Polskiego w Szczecinie, oraz koncert zespołu klezmerskiego z Berlina, który zamknie całą imprezę.
Koncert poprowadzą: Róża Król (TSKŻ), Aleksandra Kopińska-Szykuć (tu w imieniu PSB), Adam Opatowicz (TP) oraz dr.hab. Agata Zawiszewska (Univ.szcz.).
Partnerami Teatru w organizacji koncertu są: Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów, Fundacja Pro Stetinum Bono, Gmina Wyznaniowa Żydowska. Wspomoże akcję piekarnia Asprod z Klinisk. Wieloletni przyjaciel i sponsor Teatru Polskiego. Przedstawiciele piekarni rozdadzą wśród widzów sernik, tradycyjne żydowskie ciasto pieczone z okazji Szawout. Ustawią również plenerową kawiarenkę, w której będzie można zakupić napoje (kawa, herbata, soki, woda, napoje gazowane) i wypieki Asprodu, m.in. tradycyjny żydowski cebularz. Kawiarenka ta ma nawiązywać, do kawiarni "Pod pikadorem", którą współtworzył Julian Tuwim.  
Aktorzy Teatru Polskiego wykonają piosenki w towarzystwie zespołu Krzysztofa Baranowskiego:
- "Miłość Ci wszystko wybaczy", Olga Adamska
- "Na pierwszy znak", Olga Adamska, Sylwia Różycka, Małgorzata Iwańska
- "Co nam zostało z tych lat", wykonanie zespołowe
- "Trzej przyjaciele z boiska", Adam Dzieciniak, Piotr Bumaj, Krzysztof Niewirowski
- "Upić się warto", Damian Sienkiewicz, Piotr Bumaj, Adam Dzieciniak, Filip Cymbala
- "Kiedy znów zakwitną białe bzy", wykonanie zespołowe
- "Uliczkę znam w Barcelonie", Kasia Sadowska
- "Księżyc nad Tahiti", Małgorzata Iwańska, Adam Dzieciniak, Wiesław Łągiewka, Mirosław Kupiec
- "Wspomnienie", Krzysztof Niewirowski
- "W małym kinie", Sylwia Różycka
- "Wspomnij mnie", Sylwia Różycka
- "Może kiedyś innym razem", wykonanie zespołowe.






7 marca 2013

Stalin straszy w Szczecinie, czyli 5.03.1953...60 lat później



Stalin straszy w Szczecinie, czyli słów kilka o tzw. kulcie Stalina. Być może mało osób pamięta, ale jedną z charakterystycznych cech minionego ustroju w Polsce, zwłaszcza w tzw. okresie stalinowskim, był niebywały kult Józefa Stalina. Jego przejawy pojawiały się również w Szczecinie, bo pojawić się musiały, takie to były czasy. Starając się jak najmniej przynudzać, przedstawię poniżej kilka wierszy napisanych w „tamtych” czasach, właśnie w Szczecinie, których „artystyczność” starczy za tysiące zbędnych słów. W taki oto sposób uczcijmy "minutą ciszy i zadumy" sześćdziesiątą rocznicę odejścia Chorążego Światowego Pokoju.



Antoni Matkiewicz, robotnik-poeta

„Stalin”

Dziś jesteś wodzem ludowych mas
Z tobą do boju podąża świat
By zniszczyć wroga, co gnębił nas
A ludziom dać szczęśliwy uśmiech
Radosną wieść ogłaszam Ci
Wodzu światowych, ludowych mas:
Zwycięstwo ducha-Braterstwo Mas




Stanisław Szydłowski

„Wiersz o córce”

Córeczka moja ma pięć lat,
Na imię jej Danuta.
W tym samym czasie rośnie mi,
Co miasto Nowa Huta.
(…)
Lubi, gdy czytam bajki jej.
Lecz słuchając, przerywa stale:
-Tatusiu, teraz książkę weź,
Gdzie patrzy się na mnie Stalin.

Ty jesteś-mówi-tatuś mój,
-I w książkę nos już wciska-
Lecz Stalin od ciebie większy jest,
On tatuś ludzi wszystkich.

Czy Stalin, tatusiu, słyszy nas?
Bo już się uśmiechać zaczyna.
Stalin na pewno kocha mnie,
Bo ja kocham bardzo Stalina.

I ja, słuchając, kiedy tak
Córeczka o Tobie prawi,
Też myślę, że Ty słyszysz nas,
Bo uśmiechasz się z fotografii.




Stanisław Szydłowski

„Elegia na dzień 5 marca 1953 r.”

Serce Jego przestało bić,
Szumią lasy sosnowe
Ręką Jego sadzone
I nie ścichnie zielony ich szum.
Serce Jego przestało bić.
Biegną rzeki żeglowne
Ręką Jego puszczone
I nie stanie ich życiodajny nurt.
Wielki płacz na lądach i na morzach:
Ojcze, osierociłeś narody!
(…)
Ślubujemy Ci, pomni Twych nauk,
Dla Ojczyzny, którą nam wróciłeś,
Nie ustawać w trudzie i miłości.

A dla wrogów będziemy bez litości.

A tę łzę, co oko dziś pali,
Wybacz nam, Towarzyszu Stalin.



29 stycznia 2013

Koszerny paprykarz przedstawia...Eliasz Rajzman


W cyklu "Koszerny paprykarz przedstawia" będę poruszał niewątpliwie mało znaną historię żydowskiego Szczecina. Skupię się głównie na latach powojennych, gdy w pewnym okresie Szczecin zamieszkiwało ponad 30 tysięcy mieszkańców pochodzenia żydowskiego.
Wśród tych osób na stałe w kulturze Pomorza Zachodniego zapisał się Eliasz Rajzman, jeden z ostatnich poetów powojennej Polski piszących w jidysz. Rajzman mieszkał w Szczecinie w latach 1949-1975 (do śmierci).
Czytałem wiersze Rajzmana-uważam go za dobrego poetę, bardzo dobrego nawet, choć moim zdaniem brakowało mu wiele do wybitności.

 Eliasz Rajzman wśród szczecińskiej młodzieży żydowskiej
Choć i tak postać i twórczość warte poznania, nie tylko z tego powodu, że był prawdopodobnie ostatnim polskim twórcą piszącym w jidysz.

Tablica na budynku przy ul. Unisławy 1, w którym w latach 1966-1975 mieszkał Rajzman.


Link do szerszej biografii Rajzmana:
http://encyklopedia.szczecin.pl/wiki/Eliasz_Rajzman